Moje wspaniałe szczęścia
Byliśmy dziś u lekrza z chłopakami , przy okazji pani doktor zbadała ,zmierzyła ,zważyła i pooglądała Filipa ,wszystko ok , młody waży już prawie 5 kg hehe
za nami trzy tyodnie ; ) . niestey kolki męczą w dzień i w noc , no ale trzeba jakoś to przeboleć , czekamy na niemieckie kropelki może one coś pomogą ,oby bo ta bezradność jest straszna ..