W końcu przeczytałam pierwszą, całą książkę od dawna, która nie byłaby lekturą szkolną.
Szczerze? Jeśli ktoś nie miał jeszcze w rękach "Artemisa Fowla", to won do biblioteki i zacząć czytać. Świetna seria. Liczę na to, że ktoś sprezentuje mi pozostałe części (niestety posiadam tylko "Kompleks Atlantydy").
Jeśli lubisz czytać o wróżkach, chcesz się dowiedzieć czym tak naprawdę jest SKRZAT, dlaczego magia jest taka ważna i czemu dwunastoletni chłopiec chodzi z uzbrojonym prawie po zęby ochroniarzem - czytaj, nie wahaj się.