tak bardzo udana i dosc smieszna sobota.... *-*
co tam ze smiac sie smialysmy ciagle a i tak nie wiemy z czego. :D
a no nie ma jak 17 stycznia jezdzic rowerem...
w miedzy czasie krotkie spotkanie z Arkiem :*
a potem z Olą jakies lasy..... xD
=
wszystko pieknie
*-*
dobranoc