chwilami mam wrażenie, że to tylko piękny sen, z którego lada moment się obudzę- ale nie, to wszystko dzieje się na prawdę! nie mogę uwierzyć w swoje cholerne szczęście, i proszę tylko Boga, by trwało ono jak najdłużej. a Ciebie skarbie proszę- bądź już zawsze, bo dzięki Tobie mam to wszystko, o czym nawet nie śmiałam marzyć.. czasami wydaje mi się, że przewrotny los próbuje płatać mi figle, ale postanowiłam sobie jedno- już nigdy się nie poddam. bo czy jest coś piękniejszego od spełniających się raz po raz marzeń? jak dla mnie nie! dlatego brnę do przodu, nie oglądając się za siebie, i jak mantrę powtarzam sobie: 'nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili- pokaż, że się mylili!' i wierzę, że wciąż będzie pięknie.. bo lepiej już chyba być nie może! :)
ps. kocham Cię, pamiętaj.