Dlaczego jestem wciąż smutna?
Nie wiem co ze sobą zrobić. Tacy przyjaciele, jak przyszło co do czego, to teraz się
odwracają plecami. Zajebiści przyjaciele. Kiedyś potrafiłam żyć w totalnej samotności.
Teraz to dla mnie koszmar. Jest mi źle a nawet nie mam do kogo się przytulić
i powiedzieć co leży mi na sercu. Zostałam sama. Całkiem sama.
Dziękuję za ten wspaniały rok. Wolałabym go przespać.