Moje trzy tygodniowe syrki :) No i po co ten czas tak leci? Przecież mogłabym je całować tak jeszcze całymi latami, a tu za chwilę wyrwie mi je z rąk i ucieknie w świat.. :) Nigdy się chyba tym widokiem nie nacieszę :)
Weekend był po prostu piękny, idealny! :) Gdyby jeszcze tydzień temu ktoś powiedział mi że pójdę tutaj na spacer z Małym i moją Mamą to bym się roześmiała i rzuciła "może za kilka lat.." :) To za dużo kilometrów dla moich Rodziców. A tu taka niespodzianka! Chyba najlepsza w tym roku :) aż się popłakałam ze szczęścia. I jak zwykle weekend zleciał w trybie ekspresowym.
Ale i tak jestem szczęśliwa jak cholera! :) a za miesiąc to Michał zawita na moje rodzinne strony :)
12 WRZEŚNIA 2017
28 SIERPNIA 2017
1 SIERPNIA 2017
19 LIPCA 2017
1 LIPCA 2017
26 CZERWCA 2017
23 CZERWCA 2017
21 CZERWCA 2017
Wszystkie wpisymojakosmetyczka
23 MAJA 2024
izinyo
16 MARCA 2023
zwalxmi
17 LUTEGO 2021
kamciaz
20 WRZEŚNIA 2019
souvent
6 LIPCA 2019
tutysia
30 MARCA 2019
perhaps26
4 LUTEGO 2019
wkreconaa
31 GRUDNIA 2018
Wszyscy obserwowani