no i ogarnęli się,
dwa tygodnie , w sumie to ponad dwa tygodnie życia za nami w Gdańsku, jakie to miasto jest dla mnie ogromne, staram się przyzwyczajać, z czasem pewnie będzie lepiej :) w pracy staram się przywyknąć do nowych rzeczy, nowych ludzi, jakoś to będzie :)
kocham tego Pana na zdjęciu :*