dzień 4.

Witam dziewczęta <3 

Dziś dzień zaliczam do bardzo udanych. Standardowo znowu spóxniona na angielski... Dziś lekcje od  9.30-15.50. Ostatnia lekcja była cuuuuuuudowna - wf <3333. Biegałyśmy dziś 1500m, jestem z siebie dumna bo przebiegłam, dałąm radę, po tak długiej przerwie. Z dnia na dzień coraz lepiej. Wiem, że to nie jest mądre ale kilka dni gło już jest, musze choś odrobinę skurczyć żołądek, potem możemy troszkę więcej już jeść. Liczę na jakieś wsparcie z waszej strony ;(.  Przepraszam, że wczoraj nie pisałam, nie miałam sily, po za tym wczorajszy dzień był dla mnie porażką ;c. Bilans na dziś: 

* woda do godziny 17. 

* biała bułka + masło + ser żółty = 290

* kawa + mleko (0,5% ) + 2 łyżeczku cukru białego = 90

* danio czekoladowe = 170

* sumując = 550 

mam nadzieję, że na dziś to tyle. 

chudego dziewczeta <3