Będziecie ze mnie dumne!
Tak jak rano pisałam - wypełniłam wszystko. To znaczy - dużo piłam: zielone herbatki, wodę, herbatke z cytrynką. Odparłam się urokowi słodyczy, a za to kupiłam jogurty musli, owoce itd. Hihihi! Ale mam zaciesza :D
I musze Wam jeszcze coś powiedzieć. Tak sobie szukałam zdjęcia żeby tu dodać i naszedł mnie świetny pomysł! Mój chłopak przez nieciekawą sytuacje w domu często w siebie wątpi, martwi się i w ogóle. Postanowiłam, że zrobię taki ładny duży słoik (ozdobie go jakoś fajnie) i wrzucę tam karteczki z różnymi mottami, hasłami optymistycznymi. I każde hasło będzie sobie rano wyciągał, żeby motywowało Go na dzień. :) Co myślicie?