Hej ;* Zaraz na te przeklęte zawody. Wpakowałam się jak jakaś głupia. Zawody kończą się o 15, a moje lekcje o 12,25. łałł. jesteś po prostu najgłupszą osobą. ;d
Jutro testy. Boję się troszkę, ale co ma być to będzie. Idę też dzisiaj po czarne buty na obcasie i muszę pożyczyć od koleżanki białą bluzkę, kamizelkę i torebkę ;)
Dobra przejdę do bilansu ;)
S: Fitella + pół szklanki mleka (270kcal)
O: Makaron z warzywami (500kcal)
K: Chleb z pomidorem (138kcal)
+ woda i owoce(których nie wliczam)
=908 kcal
Cwiczenia:
Bieganie rano (20min)
Zawody z nogi
(chyba tylko tyle, bo nie wyrobię się dzisiaj) :D
A jak tam u Was? :*