Ona jest cudowna :* Taaka, delikatna i kobieca ; ))
A tak po za tym to jestem beznadziejna ;< Podoba mi się chłopak i napisałam wczoraj do niego ( pod presją koleżanki), a jak on mi odpisał to wyłączyłam gg i uciekłam. Jeszcze nigdy w życiu tak się nie zachowałam. Najzwyczajniej w świecie stchórzyłam i uciekłam. Nawet nie wiecie, jak teraz tego żałuję. Głupia ja ;x
Dzisiaj muszę się pilnować bo zostało mi bardzo mało kcal. a nie zawalę tego dnia. O nie! Za dobrze mi idzie! ;)
Za tydzień mierzenie i mam nadzieję, że coś poleci w dół. : )
Bilans taki:
Ś: Jogurt jogobella light (90kcal)
IIś: Kawałek szarlotki ( 300 kcal)
O: Zapiekanka z makaronem i brokułami ( liczę ok 400 )
= 790 kcal.
<czyli zostało mi do wykorzystania 290 kcal. ale chyba je sobie odpuszczę i nic już dzisiaj nie zjem ;)
Dzisiaj chciałam sobie pojeździć na rowerze, ale mama się nie zgodziła ( wiecie mój stan zdrowotny). Możliwe, że pójdziemy na spacer do cioci. także nie będę cały dzień siedzieć w domu i czytać książki (którą bardzo kocham <3)
Trzymajcie się :*