photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 WRZEŚNIA 2012

Bieszczadzka kawa.

 

 

Wrzesień powoli dobiega końca. Podsumowanie? Jestem w ciągłym ruchu. Tu byłam, tam jadę, tu korzystam z okazji. Mama żartuje, że jestem już gościem w domu. Kilkanaście mejsc w Polsce, niespodziewana i darmowa(ma się to jakieś szczęście)wycieczka na inny kontynent. Przepiękne zachody słońca, te ciepłe i te chłodne poranki. A co najważniejsze, mnóstwo wspomnień. Gdyby jednak nie ludzie, rzekłabym nawet przyjaciele, nie byłoby w tych miejscach. Byli bodźcem, a czasem ofertą noclegu pod ich dachem. 

Nie żałuję niczego. Nawet tego, że praktycznie ostatni rok kręcił się wokół jednej osoby. Wytrwałość, kilka słów spowodowało, że wciąż siedzi mi w głowie.

Jak i tego, że ostatni najpiękniejszy zachód słońca mogłam oglądać w Krk, z Wawelu.Nie sama. Zaryzykowałam, a obawy zostawiłam gdzieś daleko za mną. I wten oto sposób przeżyłam piękne 4 godziny. 

Jednak nie wiem, co zrobiłam źle, skoro skazujesz mnie na chwile niepewności. Znów zataczamy koło? Czego tak naprawdę się boimy?

Moja dłoń w Twojej dłoni. Choćby przez chwile. Nawet gdyby tylko na chwile.

"Ucz się ze swoich snów, czego naprawdę Ci brakuje"

 

Wracam? Chyba tak. I jestem szczęśliwa, staram się być. 

 

Komentarze

adeleide Wróciłaś. A jednak. Kim jest ten Nieznajomy? Nic nie wiem teraz. Jakoś to wszystko nie tak.
Ja również skorzystałam z 4 godzin. Żeby się dowiedzieć, że wyjeżdża i więcej nie wróci.
Napisz co u Ciebie, bo przecież nic nie wiem...!
19/09/2012 23:03:44

Informacje o idealistycznie


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24