photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 STYCZNIA 2010

marzenia

 

 

Wczoraj miałam swój pierwszy dzień .. nie umiem przeliczać na kalorie jeszcze

na śniadanie kromka z czarnego pieczywa + twarożek

obiad 2 ziemniaki troche piersi z kurczaka

kolacja NIC

Myśle że jak na pierwszy dzień poszło mi nawet nawet ..

Wieczorem byłam ze znajomymi z pizzeri , byłam tak z siebie dumna nie zjadłam nic !

kupiłam tylko czerwoną herbate...

Dziękuje wam za komentarze , strasznie mi się przydają.

Dziękuje , że jesteście . Narazie zmykam na trening skarby :*

Co do zdjęć narazie nie dodam swoich , może jak osiągne swój cel to wkońcu sie odwaze i dodam :)

Jeszcze jedno popieracie zwracanie jedzenia 'paluszkiem' ?

Komentarze

bycjakona dodałam do znajomych;nie znamy się.. ale chyba mamy ten sam cel..;)
wymarzonych efektów.. życzę.
pozdrawiam !
21/01/2010 14:58:53
~chudabyc kiedyś chciałam zwracać, ale mi się nie udało więc nie mam zdania na ten temat ;) ale ponoć to jest strasznie niekorzystne. niszczą się zęby od tych "soków" z "wewnątrz" i w ogóle..
18/01/2010 18:25:42
thinchallenge 167 aktualna waga: 45,7 jak zaczynałam było 54,4 schudłam do 47 a w wakacje znów wazyłam 54,5 wiec mozna przyjac ze od wakacji zjechałam z 54,5 do 45,7. a narazie to sie wszystko wydało wiec mam przerabane...a do wagi jakiej? az poczuje sie szczesliwa :] a ty?
18/01/2010 18:19:22
wannabeskinny Oby tak dalej! ;) Ja ogólnie nie wymuszam wymiotów , bo to uzależnia a potem się niszczy cały organizm. Nie polecam. dodaję. : *
18/01/2010 18:10:56
~psychicznymotyl Nie radzę Ci zmuszać się do wymiotów. Moja znajoma "najadła się" przez to bulimii. Wszystko co jadła od razu podchodziło jej pod gardło. Kiedy zaczęła jeść jeszcze mniej (czyt. była na samej wodzie) wymiotowała wodą i przez to się odwodniła i leżała trzy dni w szpitalu. Krótko mówiąc się wydało. Tym bardziej ci tego nie polecam ze względu na wzgląd, rodzice mogą cię przyłapać, a wtedy będą obserwować każdy twój krok i się zorientują jak mało jesz.

Hmmm... gratuluję, ja bym chyba nie wytrzymała w pizzerni, gdzie unosi się wszędzie woń pieczonego ciasta, dodatków. Choć... zawsze są sałatki, napoje i da się przeżyć, ale zapewne było ciężko :]
+dodaje :* |ale się rozpisałam, masakra
18/01/2010 15:14:27
byebyekalorio jateey.. no to troche lipa;/ Grunt, że w koncu wrocisz;)
18/01/2010 15:12:29
~idealnabyc hej. jestem nowa. moge dodac? ;)
18/01/2010 15:04:34
ischaa jak na 1 dzień do bardzo dobrze :))
powodzenia :**
18/01/2010 14:40:12
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika idealcondition.