cześć moje kochane :**
co tam u Was ? ogólnie u mnie jak narazie suuuper. : ) pomijając fakt, że jedna dziewczyna chciała mnie pobić ! Praktycznie rzecz biorąc nic nie zrobiłam wstawiłam sie za koleżąnką. Byłlo to m.in tak :
stoimy na holu, przychodzi moja kol. i mówi, że jedne z dziewczyn poleciały w sline. A ja no zajebiście co mnie to obchodzi ?! I koniec tematu. Poszłysmy usiąść na parpet a te 2 dziewczyny do nas podchodzą (są grube, starsze mają naganne z zachowania ogólnie to postrach szkoły) i ona do tej mojej przyajciółki, że co ona pierdoli wszytskim, że my sie liżemy i wgl. a ona, że powiedziała tylko nam. Tamte się do niej przypróły, a ja ja pierdole odpierdolcie sie idiotki. A ta druga na mnie z łapami -,- (nigdy się nie biłam, pochodze z no z dobrego domu, moi starzy maja kase itd) mniejsza o to, i ja jej z glana kopnełam w brzuch z całej siły <lol2> a ta wpadła w szałłłł !! to wszyscy na nią, ze ma sie uspokoić itd, zadzwonił dzwonek poszłam na lekcje i ta do mnie esemesa jak taka mądra dawaj za sklep -,- a ja, że odpierdol sie ode mnie, nie chodze z wieśniakami za sklep sie pobic. I pozniej nic się nie działoo .. Najgorsze jest to, że jeżdże z nią autobusem. Nie, żębym się bała czy coś... ale co byście zrbiły na moim miejscu ?
co do zagubionego tel się nie znalazł, nie wiem czy iść na policje czy nie ? chyba sobie kupie nowy za jakieś 200 zł..
Weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeekend ! robiecie cos ciekawego ?:)
bilans z dziś :
Ś: pół kanapki i 2 wasy = 160 kcal
O:jogurt, 2 mandarynki = 100 kcal
P: jabłkokubków zielonej <33,1.5 l wody, i 6 - 50 kcal ?
300 brzuszków, 3 min na skakance :D i 35 przysiafów :)
razem : 310 kcal (założmy, że z 350) jak dla mnie mało, ale mam okres i na nic nie mam ochhoty .
chudego :*