Mam zbyt dużo czas by myśleć o wszystkim , co się stało i to wcale nie jest dobre ..
Ratują mnie głównie rozmowy ze znajomymi , które poprawiają mi humor i pozwalają na chwile zapomnieć .
W piątek byłam w Tczewie zobaczyć się z Dosią - kocham tą dziewczynę . Spotkałam jeszcze kolegę i dwie , w sumie mało ważne , koleżanki z poprzedniej klasy .
W sobotę była u mnie Lala więc znowu było wesoło c:
Z nudów namiętnie przesiaduję na ask-u i oglądam filmy (po kolejnym obejrzeniu "We need to talk about Kevin" oraz "The Perks of Being a Wallflower" powróciła miłość do Ezry Miller <3)
Blue Foundation - Eyes On Fire