Z dedykacją dla Ann <3
Jeasu , wreszcie wolne (już i tak tęsknie za ludnością tubylczą z klasy :c)
Wczorajsza Wigilia klasowa byłaby porażką gdyby nie moja Modeleczka :D
Wróciłam do domu , ogarnęłam się i pojechałam z Naną do miasta po prezenty dla moich rodziców - dziś wraz z Ann je opakowywałyśmy (było zabawnie xD)
Już jestem cholernie ciekawa co dostanę po choinkę ^^