Spójrz na mnie wtedy gdy siedzę samotnie, wtedy gdy dalej odbiegam myślami. Przyglądaj się moim oczom, dłoniom, ustom. I powiedz, czy nadal wyglądam na silną(którą przecież niby z reguły jestem)? Jak myślisz, z jakiego powodu opuszczam wzrok? Powodem jest skruszony tusz do rzęs czy może uroniona w danej chwili łza? A usta i dłonie drżą mi z zimna, czy może ze strachu? Nie trudno to odgadnąć, jeśli to widać, jeśli człowiek patrzy. Jednakże truniej rozgryść mnie, kobietę, idealnie nauczoną przez lata doświadczeń i przeżyć ukrywania uczuć, tych złych uczuć. Chowam je w sobie jak pod zbroją, która powoli rdzewieje. Nie.. chowam to złe słowo. Bardziej pasuje - gnieżdze. Zostają ode we mnie, nie znikają. Nagle z nikąd wybucham, niszczę się od środka. A tak niewiele trzeba by temu zapobiec. Tak niewiele, ludzkiej i szczerej czułości.
Użytkownik ichiggo
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24