Rodzina. Zdarza Ci sie jej nie szanować? Bo mi tak. Bardzo często.
Oczywiscie. Szybko wybucham , krzyczę i obrzucam przekleństwami. Później tylko milczę. Oni nie wiedzą , jak bardzo żałuje wypowiedzianych słów.
To wcale nie znaczy , że moja rodzina jest okropna. Nie znaczy też , że to ja ich nie akceptuję. W głębi serca wiem ,że oni mnie kochają. Że troszczą się i przejmują.
Wiem też , że nawet jeśli bardzoby chcieli , nie umieją tego okazać.
Dlatego , musze wychodzić im naprzeciw.
Zrozumiałam ,że oni najbardziej naś wiecie potrzebuja rozmowy. I miłości.
Więc staram się , najbardziej naświecie aby żyć w zgodzie , rozmawiać godzinami i mówic im , jak bardzo ich kocham. Mimo ze oni się nie odwdzięczą tym samym , wiem , że bardzo by chcieli.
Pamietajcie , że rodziców mamy tylko jednych. Nigdy nie jest tak , że rodzic nie kocha swojego dziecka. Czasem nie umie do niego dotrzeć. A czasem to dziecko musi dotrzeć do rodzica. WYJŚĆ NAPRZECIW.