Czy wy też tak macie? Jesteście osądzani po wyglądzie , po stylu ? Dla ludzi w tych czasach liczy sie głównie powierzchowność..
Dla ludzi ważne jest to , że dobrze wyglądasz. Że masz pieniądze , iphona w kieszeni i masz ten cały SWAG.
Zauważyliście , że ludzie oceniający po hmm...tym co widac na pierwszy rzut oka zawsze mają o sobie najlepsze mniemanie na świecie? Nie zdają sobie sprawy , że tak naprawde nie znaczą nic. Że ich obelgi nie docierają do nas. Nie bolą.
Dużo razy obrywało mi się za to , że jestem sobą. Za kolorowe włosy , ogromne swetry...bladą cerę. Dużo razy słyszałam , że jestem tapeciarą. Dziwką. Jednak opinie tych ludzi zupełnie mnie nie obchodzą..liczą się ci wyjątkowi...tylko ich zdanie mnie interesuje..dokładnie. Tacy ludzie to moi PRZYJACIELE.