Kurcze,tak dobrze dawno nie było.Wiele rzeczy mnie irytuje, dużo się dzieje, a i tak mam siłe.
I chuj wam wsystkim w dupe, zrobię co będę chciała(chociaż,nie raz tego pożałuje i wy też)
Właśnie uświadamiam sobie, jak wiele się zmienia. Wszystko zaczeło się do nowa, wszystko.
Otworzyłam furtkę, wcale tego nie żałuje, to chyba najlepsze co mogłam zrobić, zdecydowanie.
Wiesz, przecież wiem, że wiesz. Dzięki ci super przyjacielu :*