photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 WRZEŚNIA 2012

To dzisiaj tak na znak nadziei świeczki. Póki świeczka nie zgaśnie miejmy nadzieje. W końcu coś trzeba mieć..

 

 

Więc jeszcze raz wielki szacunek dla Pana, o którym mowa była w poprzedniej notce. Nie wiem jak dałabym sobie bez Ciebie radę, dziękuję za średnią prawie 4,0, za wsparcie, za uwolnienie od narkotyków i za tyle szczęścia i miłości. Tak cholernie Cię przepraszam... . Jestem głupia. Co było potem ? Potem wróciłam. Wróciłam do chłopaka, o którym pisałam w pierwszej notce. Tak cierpiałam przez niego i jestem żałosna i głupia, bo znów żałuje. Możecie mnie tępić. W końcu nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy. Trudno, mała, głupia, żałosna dziewczynka ze mnie. Bo tak nagle po rozstaniu moim z chłopakiem z poprzedniej notki, pojawiłeś się ty. Byłeś wcześniej, ale tym razem wszedłeś w moje życie takim ogromnym krokiem. Jak to było? Pare dni po rozstaniu, zjawiłeś się, próbowałeś pocieszyć. Usiadłeś mi na udach i pamiętam tylko słowa " jeśli ze mną nie będziesz to nie zejdę nigdy.. ". Wiesz, nie byłeś ciężki, ciężkie wtedy było moje serce. Ciężkie było moje sumienie. Nie potrafiłam Ci odmówić, bo w końcu kurwa kochałam Cię, kochałam Cię za przeszłość. Szkoda, że zapomniałam o tych złych chwilach. Trudno, głupia miłość. I to tak nagle się stało, nagle się tak zakochałam. Nie wiem kiedy mi tak odbiło , przecież to tylko pare miesięcy... . I było cudownie , choć byłam zajebiście zazdrosna, że wiecznie się kłóciliśmy z zazdrości. I pamiętam kiedy przytulając mnie mówiłeś, że masz cały swój świat w ramionach. Nie wiem czy wiesz, ale twój świat się zrujnował. A pamiętasz kiedy kłóciłeś się, że kochasz mnie bardziej niż własna matka? Jak mówiłeś, że kiedy poprosisz ją o moją ręke to będzie dobra gadka? I nie umiałeś nigdy ze mną pogadać, czułeś się debilem, bo kiedy było źle myślałeś, że nie umiesz pomóc. A mi? Mi tylko wystarczyło, że byłeś. I cudownie spędziłam z tobą urodziny, zajebiste wakacje były. Dziękuję za ten czas. I nagle tak jakbyś zniknął. Nie wiedziałam gdzie się podziałeś. Chodziłeś do pracy? Podobno tak było. I znów ta jebana odległość. Każdy powód był dobry byś zaczynał kłótnie. I powiedziałeś to. Najgorsze co mogłam usłyszeć. Że moja miłośc Ci nie wystarcza, że nie jestem wystarczająco dobra.  Mogłeś powiedzieć wprost, a nie sugerować. I co to miało znaczyć ? " jesteś niewystarczająca, kocham Cię , nie chcę zrywać " , przykro mi, ale tak to wyglądało. I wtedy poczułam jak mój świat się wali, jak serce kruszy się, jak siły opadają, jak trace zmysły, jak brakuje słów. I nic nie mówiąc poszłam..Poszłam i żałuje. Tylko dlaczego to ja Cię przepraszam ? Dlaczego mimo tego, że krzywdzisz mnie, że mówisz mi najgorsze słowa jakie mogłam usłyszeć, ja tęsknie pierwsza? I czekam na Ciebie, czekam już dwa tygodnie, a Ciebie nigdzie nie ma. I dlaczego jestem taka tępa? Nie powinnam Cię przepraszać, a ja ciąglę modlę się do Boga, czekam, płacze, chcę już żebyś wracał. Może nie wrócisz,może dwa tygodnie to długo...Ale nie dam rady... Błagam kurwa wróć ...

 

Proszę was o jedno, módlcie się żeby wrócił , módlcie się ze mną !

 

Jedźcie mnie, wyzywajcie, wyśmiewajcie się. W tej notce opisuje sytuację, którą przeżywam teraz. Nie wspominam już o narkotykach i tych sprawach, bo zauważyłam, że kilka osób ma z tym problem.

Komentarze

bajeczneopowiadania Jej dziewczyno, ale ty masz przeżycia z tym chłopakiem...
Jak na moje powinnaś o nim zapomnieć, choć to nie jest tak proste. Zawsze łatwo mówić, ale doprowadzić to do zrealizowania...dwie różne rzeczy. Powinnaś nie poddawać się i gdy będzie chciał wrócić odmówić mu, bo ludzie się aż tak nie zmieniają i znów będziesz przez niego cierpiała. A gdyby Cię kochał nie powiedział by "jesteś niewystarczająca" przykro mi to mówić, ale z mojego punktu widzenia wraca do Ciebie, kiedy jest mu to na rękę, a Ty później znów cierpisz.
07/09/2012 15:58:50
ibreatheforyou Ja o tym wszystkim wiem dobrze i wiem, że sama siebie ranię . Najgorsze jest to ,ze jak go nie ma staje sie taka niedojdą życiową, staram się jakoś zapomnieć, myśleć o jego wadach i zniechęcić się do niego, ale to nie takie łatwe.
07/09/2012 16:07:22
bajeczneopowiadania Rozumiem Cię bardzo dobrze, ale uwierz mi, że to jest najlepsze wyjście choć nie takie łatwe do zrealizowania.
07/09/2012 16:11:52
prostodziwko jej ;c to smutne, wspólczuję ci na prawdę. Ale niwdawno nauczyłam sie jednej rzeczy tzn przyjaciel mnie nauczył " pamiętaj, że nie może być zle może to zjamie tydzień miesiąc albo dłużej ale na pewno będzie dobrze " więc trzymaj się ; **
07/09/2012 15:54:03
kicia030393 Teraz lepiej rozumiem... Znowu Cię opuścił.
Musisz go odpuścić. Tylko się ranisz. Szkoda na niego słów. Zabawił sie Twoim kosztem, po tym co przeżyłaś tu mam na myśli chorobę, szpital. On nie ma serca, zwykły za przeproszeniem ch*j.
Ale serce nie sługa. A dziewczyny często kochają drani :( pytanie czemu?
07/09/2012 0:49:44
ibreatheforyou sama nie wiem czemu, boli najbardziej mnie to, że był w stanie wrócić po 7 miesiącach, narobić zamieszania w moim życiu podczas kiedy miałam super chłopaka i czekał te jebane 7 miesięcy żeby takie cyrki mi odwalać, niby tak mnie kocha... za pierwszym razem i teraz był ze mną tylko góra 3 miesiące..
07/09/2012 15:07:44
kicia030393 Ja się modlić nie będę, ale wierzę w Ciebie, że sobie poradzisz!
Że odnajdziesz siłę. Siłę by to pokonać, i albo go olać, mimo, że serce się rozpada, żyć odechciewa, a dzień zlewa się z nocą w jedną całość. Wierzę w Ciebie. Bo Ty jesteś i to TY właśnie TY możesz coś zrobić. Gdyż to TWOJE życie. Dasz radę.
07/09/2012 0:20:38
ibreatheforyou I dziękuję za wsparcie.
07/09/2012 15:06:29
kicia030393 Nie jestem wierzącą osobą, więc modlić się nie będę. To i tak nic nie daje. Nigdy.
Ale Twoja notka poruszyła mnie... Jest w niej tyle rozpaczy...
Stanęły mi łzy w oczach... Dziękuję Ci. Wczoraj miałam mega kłótnie z chłopakiem, wiem to teraz zaboli, ale dzięki Tobie teraz wiem, że byłabym równie roztrzęsiona, gdybym go straciła. Jejku łzy mi lecą...
A telefonu jego nie masz? By zadzwonić, wysłać mu sms ,, jeśli jesteś mężczyzną, nie piz*ą, przyjedź, spotkajmy się i powiedz mi to prosto w oczy" Czy on to mówił w oczy ?
Jejku :(
Jedyne co Ci mogę poradzić, to byś z nim porozmawiała w 4 oczy. Spróbować spokojnie....
Jeśli on cię wyzywa, nie daj się!! Olej to. Bardzo bolu, ale olej, niech drań nie ma satysfakcji.
I nie poddawaj się!
Mogę dodać do znajomych i liczyć, że też dodasz?
07/09/2012 0:18:21
ibreatheforyou Zalał geniusz swój telefon. Cieszę się, że na postawie mojej sytuacji pomogłam ci zrozumieć pare spraw. Czekam na niego , czekam aż tylko się odezwie , już nawet nie chodzi o to, że ma od razu do mnie wrócić, ale chociaż przyjść pogadać. Nie poddaje się.. Nigdy mnie nie wyzwał i nie wyzywa tylko zapadł się pod ziemie.. Najgorsze jest to, że nie wiem co robić. Bo mówił, że mam dać mu czasu, ale nie odzywa się od 2 tygodni i nie wiem czy mam dalej się łudzić czy robić coś ze swoim życiem,mógłby mi powiedzieć..
I tak możesz , ja też Cię dodam.
07/09/2012 15:06:01
alaylmx3 Boże, aż się łezka mi zakręciła w oczku . ;c . przykro mi, naprawdę . pomimo tego, że nie wierzę w Boga, będę się modlić ..
06/09/2012 11:57:42
kicia030393 też nie wierzę w Boga. Ale wierzę w tę dziewczyne. Bo od razu widać, że jest silna. mogła się poddac od razu chorobie. a walczy !
07/09/2012 0:50:48
bitterkundzia dziekuje że zaprosiłaś mega notka nadzieja i wiara jest najważniejsza...
06/09/2012 23:07:15
ibreatheforyou nie ma sprawy i ja dziekuje. Tak , nadzieja sprawia, ze zyjemy. Dlatego mamy tylu samobójców..
06/09/2012 23:11:49
slodkokvasna Dziękuję za zaproszenie na bloga. Doskonale rozumiem i jedyne co mogę powiedzieć to trzymaj się mała, choć wiem że i tak to nie pomoże..
06/09/2012 22:58:12
ibreatheforyou ale zawsze wesprze, dziekuje.
06/09/2012 23:00:21
slodkokvasna Mogę liczyć na twoją akceptację zaproszenia ? Byłoby mi niezmiernie miło.
06/09/2012 23:02:55
ibreatheforyou jasne, ze tak.
06/09/2012 23:06:52
slodkokvasna Dziękuję :)
06/09/2012 23:07:55
ciastkova Dodasz komentarz na tak ?
Z góry dzięki CI ! http://www.photoblog.pl/pojedynkowoxd/132383448
______________
soryy jeśli nie nawidzisz takiego spamu
06/09/2012 22:44:26
ibreatheforyou ta.
06/09/2012 22:45:30
lottamilhaven dzięki Ci bardzo,masz racje ztymi przyjaciolmi, lecz...co sie stalo z ludzmi ? mialam przyjaciol,ciezko bez nich
06/09/2012 21:11:39
ibreatheforyou przyjaciele są przyjaciółmi kiedy czegoś potrzebują, ale kiedy ty potrzebujesz idą w ch*j. Przyjaciel, który nie umie cie pocieszyc, pomoc to zaden przyjaciel. A nawet jesli nie próbuje to po prostu ku*wa. Ja tez myslalam, ze mam teraz wysluchuje mnie jedynie moja mama, jedna przyjaciolka i ludzie z ktorymi tu sie kontaktuje. A gdzie moje milion przyjaciol ? Ciesza sie i nie przejmuja mna, bo po co sobie zatruwac zycie?
06/09/2012 21:17:10
Junior seentencje Witam Cię serdecznie. Ja także opisuję sytuacje ze swojego życia na blogu.
Powiem Ci szczerze, że mnie także krytykują niektórzy, ale szczerze i otwarcie powiem, że mam to w dupie, i Ty tez powinnaś. Ludzie mają różne przeszłości, ale najważniejsze jest to, że wybrneli ze złych nałogów. A WIĘC LUDZIE, WYROZUMIAŁOŚCI I TOLERANCJI!
Moja droga, sądzę, że nie powinnaś wyczekiwać tak na niego, skoro On to wszystko schrzanił. Rozumiem, że On jest dla Ciebie całym światem, ale musisz patrzeć na to wszystko realistycznie. Wróci. Oni zawsze wracają. Trzymaj się mocno, moja droga, życzę Ci powodzenia, i oczywiście - Pomodlę się .
06/09/2012 17:55:04
ibreatheforyou Masz racje. Ja sama wiem, że robię błąd.. A ludzie jak ludzie, niektórzy mają wielkie ego, niektórzy są porąbani, ale są też tacy jak widać, którzy są na prawdę w porządku. I dziękuję.
06/09/2012 20:03:03
Junior seentencje Nie masz za co dziękować ;) Chętnie służę pomocą ;)
Robisz dość duży błąd, ale tak to jest, musimy się uczyć na własnych błędach, ale mam nadzieję, że ułozy Ci się wszystko, w takim momencie abyś nie musiała przekonywać się o tym, że popełnilaś błąd ;** Z pewnością wszystko się ułoży :)))
06/09/2012 20:08:37
niewymiekaj :)
06/09/2012 17:43:08
szczescieupajajsloncem przeczytałam całą notkę. trzymam kciuki że będzie dobrze.
a foto ładne . trzymaj się ;*
06/09/2012 16:38:00
duuuu ;)
06/09/2012 16:33:16
jarajacasietoba będzie dobrze, modlimy się :*
06/09/2012 16:30:23
donviff fajnie :D
06/09/2012 14:58:56
stokrotka041 czytalam wszystkie twoje notki:) mam nadzieje ze ci sie uda ze bedzie ok
06/09/2012 14:35:24
anecia0806 ojejku;( czasami nie oplaca sie 2 raz probowac.czekaj cierpliwie czekaj jak kocha to wroci jesli nie wroci to nie trac na niego czasu i ciesz sie zyciem;*
06/09/2012 10:51:08
thescene modle
05/09/2012 21:57:15
cinkaaa15 Nie ma powodu do jechania Ciebie.. Po prostu każdy musi wydusić z siebie to co mu najbardziej przeszkadza w sercu.. Ja dziś byłam z kumpelą i jej wszystko wygadałam co mi nie pasuje i ona mnie zrozumiała, ale to było dla mnie mało, bo brakuje mi pewnej osoby " chłopaka".. Zawsze jakiś napisze, ale to jak nie kolega przyjaciela albo coś takiego.. Miałam problem z "chłopakiem" kolegą przez ostatni czas mnie ignorował, nie odpisywał mi chociaż później do mnie napisał i się pytał czy się obraziłam, a ja do niego jak mogłam się obrazić ;/ to było dla mnie nie zrozumiałe ja do niego pisałam, a on mi nie odpisywał, a jak ja się zapytałam go czemu on nie pisał, a on twierdził, że on pisał tylko, że mu smsy do mnie nie dochodziły ; /// totalna wymówka ;/ Ale teraz jakoś jest ok.. Uczy się u mnie w szkole, będę go widywać codziennie w szkole, ale nie wytrzymam, bo mi jest tak dziwnie powiedzieć cześć i przejść tylko obok siebie.. ; /
A co do Twojej notki.. To będę się modlić razem z Tobą ; *
04/09/2012 23:23:57
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ibreatheforyou.