Pojawiam się na chwilkę i znikam ;33
Cały zabiegany dzionek *.*
rano biegałam oczywiście (chodź niestety muszę wytrzymać następne półtorej tygodnia bez biegania ponieważ wieczorami kuję, poprawiam ostatnie rzeczy i nie dam rady z bieganiem)
potem szkoła, zawody w piłkę ręczną a na koniec trening taneczny ;33
ćwiczenia w 1/3 zrobiłam, więc wpadłam tu tylko na chwilkę i zaraz idę ćwiczyć dalej bo jak tak można, żeby nie ćwiczyć ;x
nie dam rady zrobić skakanki (nie mogę jej znaleźć) za to zrobię 200 pajacyków ;>
Bilansik:
7.00 : jajecznica z dwóch jajek ze szczypioriem + ciemna bułka z masłem
12.40 : jabłko
16.45 : trzy małe ziemniaki z sosem pomidorowym + mały gołąbek- w sensie to mięso w kapuście (musiałam go zjeść - mama kazała)
19.50 : jabłko
chyba nie jest tak tragicznie jak myślę? ;x
idę ćwiczyć ;>
a jutro na całodniowe zajęcia fitness!
zazdroście motylki *.*