znudzona Siarka w galerii Łódzkiej.
Zdjęć z Marsów nie mam, wybaczcie, za daleko stałam, ale nic na to nie poradzę.
Mogę mieć deprechę, że właśnie ktoś gwałci Jarkową gitarę, którą rzucił w publiczność, albo, że włąsnie ktoś wykupi mi najmniejszy rozmiar sukienki, wktórą sobie upodobałam na studniówkę. Mogę mieć doła jeszcze z wielu różnych powodów ale co dziwne, mam dobry humor. Oby mi nie przeszedł... :)
I wróciła mi faza na anime. Aż się sobie dziwię.
Macie, podziwiajcie i rozkoszujcie się pięknem muzyki.
Gotye - Somebody than I used to know.
Wiem, z jakiego powodu mogę być jeszcze zadowolona. Czytając Pietę natchnęło mnie znów na psychologię. Aby nie stracić zapału muszę poraz kolejny obejrzeć Przerwaną Lekcję Muzyki. Pojaram się Winonką i Jarkiem w wąsie i bede chciałą wylądować w psychiatryku. Aaaaa.
Dobranoc.