Wciąż staram się odbudowywać kawałek po kawałku, wciąż usiłuję coś zmienic, czemus zapobiec, zła uniknąć, przyjemność sprawiać. Wytresowałam samą siebie lepiej niż mogłoby się wydawać. A gdzie w tym wszystkim miejsce, na odrobinę dobra dla mnie?
Zbyt wiele oczekuję od życia. Garstki miłości, szczypty uśmiechu. Życie nie jest wobec mnie czułe. Nikt juz nie ma lekko.