Cały tydzień być na samym kiślu,
teoretycznie prowadzić głodówkę,
by w piąteknażreć się pizzą jak świ-
nia. Tak. Nażarłam się wczoraj pizzy.
Zjadłam trzy wielkie kawałki, zwy-
miotowałam tylko ostatni. Moja
przyjaciółka uciekła z domu. Wiem
gdzie, wiem do kogo, ale nie mozna
się z nią w żaden sposób skontakto-
wać.. A jej ojciec dostaje z gorem i
co 5 sekund do mnie dzwoni, czy cze-
goś nie wiem itd.. Wczoraj nawet
kłóciłam się z komendantem policji,
bo mnie chciał wrobić w to i wjechać
mi na psychę. -,- Mi się nie da wjchać
na psychę, hellow!
Btw. spaliłam sobie wczoraj 2 wąsy z
przyjaciółmi. Jak ja dawno nie czułam
tego smaku...
edit: znalazła się. :)
Dziękuję za wczorajsze komentarze pod zdj :*
Nie jestem chuda! Motylek nadal żyje.
Znów wczoraj do was nie zajrzałam ;c
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11
12 13 14 15
16 17 18 19
20 21 22 23
24 25 26 27
28 29 30 31
____________
gg: 47991749