Taki Qń..
Rysowane na podstawie innego rysunku..
Tylko zgubiłam linka do niego.
Troche cienie zjadłoo, ale jest git jak na zdjęcie.
W śr byłam u lekarza, a potem byłam w VII.
haha, pan Andrzej wymiata. xD
'No jak to nie poznajesz jej.? Przecież ona latała po tej szkole jeszcze w pieluszkach.!'
Czy jakos tak to szło. xd Nie pamiętam już..
Ale tak czy tak, widok 3-klasistów wciągających się do łazienki i leżących na ziemi, przeraża. ^^
I te ich wrzasski, przez które mamuśka zaczeła biec, by ich uspokoić...
Buhah. ^^
W czwartek może znowu pójdę. xd
Po wycieczce do kinaa..
Trza w końcu wziąść aparat do stajni. xD
Ostatnio Sangria by mi zwiała jak brałam ją i Szawika z padoku..
Jeszcze było ciemno, a ja miałam tylko jeden uwiąz. xD
i w łapę ją. ^^
hyh.
Boshee. ^^
Jakie pierdologie wygłaszam. xD
Jupp. ^^