Gra w karty codzienna rozrywka na każdej przerwie w byłej 3a...to były czasy..
Dwa tygodnie bez szkoły , z grypą ...
Od poniedziałku definitywnie wracam do szkolnego życia,znowu wstawanie o 5.10,ale jest pocieszenie w tym , że tylko jakieś 3 tygodnie i długa przerwa świąteczna (prawie 2 tygodnie),a potem ferie (jakoś szybko mamy mieć) ,a potem Wielkanoc no i upragnione wakacje...Ale zanim to nastąpi muszę pomyśleć o przerażającej ilości zaległości, które muszę jakoś ogarnąć...To tyle.
szaleństwo