Wtedy nie miałem pojęcia, że to dopiero prolog do znajomości intensywnej tak jak kolor jej paznokci, które widziałem kiedy dłonią raz na jakiś czas obejmowała kubek z colą. Pozwól, że opowiem Ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości. Jednak pozwala pisać mi teksty o miłości prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci. [...] Widywałem ją już nieraz samą gdzieś pośród kamienic, ale nigdy nie zrobiłem nic, aby coś zmienić, choć miałem w głowie obok niepewności kilka spojrzeń i kolor jej paznokci. [...] Ale wydaje mi się, że wiesz co? Że ja chciałem tylko patrzeć na jej paznokcie i jak zwykle przez chwilę studiować ich odcień.