Wiem, wiem, obiecałam, że już na dziś wpisów nie będzie. Ale jeden więcej chyba nie zaszkodzi?
Fotoblog troszkę popsuł jakość, ale chciałam napisać jedynie trzy zdania więc zdjęcie też jest jakie jest (i tak jest to jedno z lepszych, bo na obecnym laptopie mam zaledwie 3-4 zdjęcia). Otóż:
1) Jak jest piękny dzień to zawsze znajdzie się ktoś, kto go popsuje.
2) Po "Trzech metrach..." zabieram się za "Wciąż ją kocham", następnie klasyk - SKINS S01E01-10 <3
3) dodawać to zdjęcie na fejsa czy nie?
pozdrawiam kochani, mam nadzieję, że wam drugi dzień sierpnia upłynie milej i wiele bardziej kolorowo niż mi.
czółko ;*
***
I nieważne, jak bardzo się starasz, nigdy już nie poczujesz się tak samo.
Nigdy nie będziesz czuł się trzy metry nad niebem.