Witam Witam
Dziś spotkałam się wreszcie z Kingą
To już jak święto,
W każdym razie jak wracałam
To w ostatnich 3 minutach do domu rozpadało się a gdy weszłam na podwórko
Byl taki głośny piorun ,ze przez sekunde nic nie widzialam, wszystko było białe
NIESAMOWITE
Potem musialam przez chwile przyzwyczaic moje oczy bo doznaly szoku
Ale wszystko juz jest dobrze
Niby dobra szkoła , a nadal nie wiem jakie potrzebne mi są książki, kiedy przyjechać do tej całej bursy
Czy będe sama w pokoju czy z kims, nie wiem prawie nic oprócz tego ,że jestem przyjęta
Hmm kolejne zdjęcie z biwaku