Ta moja sentymentalność i miłość do przyrody (tak mnie to też dziwi) przerasta;)
Widzę coś zielonego, świergającego i już się rozpływam
Ogólnie dokonuje się moja słodka zemsta , idzie świetnie
Nie mogę powstrzymać mojego optymizmu,wynikającego .. no właśnie z czego??
-może to ta wiosna
Te moje posty są takie jakieś bez ładu i bez składu, ale jakoś pisze to co akurat mysle i czuje
nawet nie wiem czy ktokolwiek to czyta ale pff ;P