photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 WRZEŚNIA 2010

Don't want no money  
That shit's is ugly  
Just want your sex (want your sex)
Take a bit of my bad girl meat (bad girl meat)
Take a bite of me  
Let me see your mean
 
The truth is sexy
I'm gonna love you with my hands tied  
 
Got nor religion (no religion)
My religion is you  
I'm a tough bitch 
Got my addictions (my addictions)
And I love to fix 'em (and I love to fix 'em)
No one's perfect
 
I just need a little guidance

 

http://www.youtube.com/watch?v=pTMRlbSdWio

 

W życiu nie ma problemów, są tylko wyzwania.

Ciekawe tylko czy w życiu jest coś takiego jak pech?

Niektórzy ludzie spędzają pól swojego zycia na tym  zeby osiągnąc jakis konkretny stan psychiczny, ale mam wrażenie że ta umiejętnośc mija z wiekiem.

I tak wogóle zastanawiam sie czy przypadkiem nie jest to tak że ludzie sie starają, a może poprostu nie powinni sie starać i dać pole do popisu luźnym kolejom losu. Może to wyszło by na lepsze. Bo nie da sie tak naprawde starać ani wyprosić najważniejszych rzeczy w życiu. Jedyną rzecza o jaką ludzie maja po co sie starac, to nic nie znaczace i male rzeczy, bo tam to sie liczy. Nie wiem czy wogóle DA sie starać o cos wazniejszego. No, zalezy kto jeszcze co uwaza za wazne i mniej wazne. Z trzeciej strony coś robic trzeba, a co wtedy kiedy czlowiek sie rodzi jako okreslona jednostka i wyrasta na kogos tam. Moze lepiej byloby poprostu pozostac kim sie jest, i poczekac az znajdzie sie ktos komu sie wlasnie tym zaimponuje. Bo tak szczerze, szara myszka moze probowac byc tak piekna jak łaciata, ale czy nie lepiej poprostu poczekac na inna myszke ktora bedzie ja uwielbiala rownie mocno jak ona ją? Bo znowu taki szarak jak sie porwie na łaciata, to nawet jak mu sie uda, to jakim kosztem? Czy ta piekna kolorowa myszka bedzie potrafila kochac tą brzydką tak jak mogłaby to zrobić inna szara? I czy po jakims czasie nie bedzie poprostu twierdzila że kurde ta szara moglabybyc ladniejsza, i nie zacznie ogladac sie za innymi? Cięzko mi jakos ustosunkować się do własnego bajzlu w głowie. Sama podsyłam sobie dylematy ktore nawet dla mnie sa poprostu trudne do rozwiazania, chociazby na tyle zebym mogla miec na ten temat obiektywne zdanie. Przydało by sie coś co by porozmysłalo nade mna wspolnie. Wiem że dla wiekszosci do kicha z masłem nudy itp. Mnie jakos to kręci. To jest zapewne podobne uczucie jak to kiedy sie samemu coś stworzy, małego ale potrzebnego dla wlasnej osoby.  Obecnie staję w sytuacji lekko kryzysowej, ze wzgledu na to że nakład sprzecznych myśli nakłada sie na siebie, i sama nie potrafię na chwile obecna orzec ktore  z nich wydają sie bardziej prawdopodobne od reszty. A znowu teraz z innej beczki, wciaż powtarzam sobie, żeby nie przejmować się tymi moimi zawirowaniami, bo sie zamecze. Ale jakos nie umiem przestać. Nie wiem czy to rozsądek czy poprostu mój charakter taki, że wolalabym wiedzieć, czuć i słyszeć wszystko to czego chciałabym usłyszeć. A każdy brak jednego z czynników powoduje piętrząca sie fale róznych myśli, na wszystkie możliwe - dość bolesne tematy. Przynajmniej dla mnie. I to nie jest jakaś zamulająca i dołująca notka, tylko napisanie tego co czuje juz długo. Ale nie zmienia i nie zmieni to biegu rzeczy, ani również nie rusza mojego samopoczucia bardziej niż samo istnienie tych owych ''wyzwań'' także nie wiem po co to napisałam.

 

 

 


 


 

 
 

Komentarze

sand101 szara mysz zawsze kocha bardziej bo łaciate mają nasrane we łbach, i nic tego nie zmieni. Twoje myśli zniszczą Ciebie, związek z TWĄ kobietą, a na końcu będą jak jeden wielki pierd - ludzie blisko Ciebie także uciekną. tzn, tylko Ci co są najbliżej. fer sure. myśl dalej
10/09/2010 23:46:07

Informacje o hydrocyanide


Inni zdjęcia: M.M martawinkel... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Czapla biała jerklufotoGrecka przygoda na Evii activegames12 / 03 /25 xheroineemogirlxTruck1 Polska kowalski33