Tak kusić los, to chciałabym zawsze...
Moja Sighisoara...!
Torba jest,
Papieros jest,
Jeszcze tylko mojego nieodłącznego fakera brak...
Ale i tak- Idylla . . .
P.S. Na wrzesień również planujemy wyprawę do Rumunii, ale tym razem nad Morze Czarne- mam nadzieję, bo musze się jeszcze w międzyczasie obronic :| Ale tak czy siak jestem na etapie poszukiwania partnera/partnerki, tak do pary, tak na stopa ;) Więc chętnych zapraszam ;)
Zdjęcie- Robal przed spotkaniem z Vladem Tepesem (zwanym Darculą), Sighisoara, Transylwania, Rumunia, kwiecień 2009r.