cześć . siema . czołem . kluski z rosołem . właśnie weszłam sobie do domku - lubie takie noce jak ta , wchodzę sobie do domu o godzinie 1:09 wszyscy sobie smacznie śpią , a Ja zabieram wodę oraz telefony i znów zamykam się w swoim pokoju , odrazu odpaliłam fotoblożka , stwierdzam , że jak tylko skończę pisać tą notkę to uderzam do spania , nie wiem jak wstane jutro a właściwie dzisiaj o ósmej , więc każdy kto to czyta , może życzyć mi powodzenia . zdjęcie zrobiłam sobie moim cudownym szajsungiem , którego będzie okazja ujrzeć w jednej z następnych notek , a właściwie zdjęć . nie wiem czemu , ale chyba już wyrosłam ze świąt , z jarania się każdą chwilą , kiedy to święta byly coraz to bliżej , teraz jedyne czym się jaram to , to , że jest wolne od szkoły , że nic nie muszę właściwie robić .. pomijając tę sztuczną atmosfere , krzyki , zakupy , sprzątanie , to dobija najbardziej , jedną z wielu oznak , że się chyba powoli dojrzewa jest to , że nie jarasz się już zajączkiem wielkanocnym , zaraz po tym , że nie zrywasz etykietki z butelki od Kubusia . Właściwie to odpowiada mi to , siedzę sobie zamknięta w pokoju , co chwilkę gdzieś wyjdę . ( np . dzisiaj popołudnie z Paulą , całkowicie na spontanie ) . nie ważne , że krótko , ważne , że żeśmy się w ogóle złapały . no i nie mogę się już doczekać majóweczki o której chyba wspominam w każdej notce , no i rzecz jasna , dobrze by było , gdyby były już wakacje , nie wiem dlaczego , ale ten rok szkolny , niesamowicie mi się dłuży . wakacje też będą jednymi z najlepszych zaraz po tych które były w tamtym roku , chyba , że wszystko pójdzie po naszej myśli . to wakacje nie tylko będą jednymi z najlepszych a odrazu będą najlepsze . no ale narazie nic więcej mi się pisać nie chce , po za tym , że jeśli wyjazd do Krakowa nie wypali , to się chyba załamie , to tak w połowie lipca . jeden wyjazd odrazu na początku wakacji . a kolejne .. dokładne terminy powinny być niebawem , już się chyba boję tego co się będzie tam działo , ale właściwie to normalne u nas niestety . no i ten nawiasem mówiąc , Ja nie jaram się świętami już , ale niektórzy nadal tak , a więc smacznego jajka , żeby wam się śnieg lepił przy lepieniu ZAJĄCA , dziewczynom przedewszystkim aby żarcie poszło w cycki , bo jakby inaczej . no i to chyba byłoby na tyle .kolejna notka po południu , bądź wieczorem . w każdym razie dopiero jak się wyśpię . dobranoc .