~~ŻADNYCH ZMARTWIEŃ
Wszyscy jacyś tacy zgotowani,
Nie rozumiem czemu mam za wami biec,
Ostatnio już mnie nawet bawi stres,
Zero powagi, ej, działa jak dragi śmiech,
Nie uda się to masz drugie podejście,
Nie biję się po piersi niepotrzebnie,
Piję sobie wódę, słucham KęKę,
Ze wszystkim jakoś teraz mi na rękę,
Zero rad, zero zmartwień, już tak mam,
Zero wad, zero zmarszczek, a chandra,
Życie ma wiele dla nas, co ranka,
Więc nie sugeruj mi, żebym miał się zamartwiać,
Co, żyję sobie fajnie, a codzienna ucieczka to błąd,
Ziom, minę cię na starcie i zdubluje na rękach po sos,
Żyje się jak ktoś, jest zagadka, co ci dał los, co ci dał hajs,
Żyję prawdą, zero kłamstwa, a bogactwo mogę wam dać,
Altruizm to piękny aforyzm,
Znam ludzi już w kwestii idoli,
Nawet kolorowy bez nich świat,
Jest jak bez barw, a ja jak niewidomy,
Jak dym z papierosa unoszę się ponad ten jebany mętlik,
Moja osoba w modlitwie do Boga nie szuka sugestii
Szukam czegoś więcej chociaż to dla ślepców bieg
Szukam czegoś więcej chociaż to dla ślepców bieg,
https://www.youtube.com/watch?v=0SGii_L3y0w