Jakie to zycie jest dziwne. Na poczatku nie jest najlepiej ale tego niewidzimy odgrywasz 5 koło u wozu ta najważniejsza dale Ci zadanie aby poderwać jej byłego a potem Go zranić zgadzasz się i gdy tylko do niego podchodzisz wyznajesz mu całą prawde o co miało chodzić a On(<3) mimo to zaprasza Cię na randke ona zła ale potem was śledzi oni mają lachen i jest zajebiście potem 3 koło gra 1 szkrzypcedzięki Niemuu ( ; * ) I nagle bach...On po dwuch miesiacach zrywa i mimo że nadal jesteś ważna bo znalazłaś prawdziwą przyjaźń ( doopeshow ) ale nie ma Jego :( Żyjesz tylk bo nie chcesz zostawić BFF....
Sorrki musiałam się gdzieś wyżalić XD