Bardzo smutne jest to, że juz świąt nie ma takich w pełnym tego słowa znaczeniu, bez śniegu i jakos tak kameralnie... nie lubię tego... zobaczymy jak wieczorem będzie sprawa wyglądać.
wczoraj było naprawde przekozak, takie nasze małe wigilijne swieto w efezie mieliśmy i anwet nieoczekiwany gość przyszedł - Dzocha. A było nas tam wielu:) Krzyś, Jagoda, Gosia(WOMBAT),Langusta,ja i potem Ula doszła . i tak z siódemke siedzieliśmy i gadaliśmy było śmieszne zwłaszcza jak coś Jadźke pod stół wciągnęło:d i tak ją kocham:)
Naprawde było całkiem fajnie i podejrzewam, że takim skłąedm bdzimey się cześciej spotykać. Zwłąszcza w tym okresie światecznym. Potem jak juz na efeza sprzątnęłi, mixal nas nie wygainiał al emusielismy pójśc;p To z Dzocha poslzi na przystanek a my rolnicza podbijać, tam spotkawszy Oskara poszliśmy na drugie i bawiliśmy się w kalambury;d była bania jak Gosia K pokazywłąa sex w wielkim mieście;d
Jagoda, Gośka, Ula, I Angela przeciwko Oskarowi, Krzysiowi i mnie:0
Nie rozstrzygnięty był wynik, ale nasze szanse były rowne, mimo, ze chłopaków było mnmiej;d
Dzisiaj musiałem dotrzymać słowa i Dzocha sie na mnei obraziła, ze nei komentuje jej nic a ona mi komentuje, wiec sie zebrałem i skomentowałem jej każde zdjec! a ma ich: 80! eh ze 2 godziny totrwało ale podołałem:P