Hmm…
Fizyka…
09:30
Agata…
Mariola…
Środkowy rząd…
Przedostatnia ławka…
Rozwiązywanie zadań na tablicy…
Zaczynam od 1 ławki…
Do nas pozostało 12 osób…
Mariola i Agata liczą zadanie do, którego pójdą do tablicy…
Ale nie…
Pomyliły się…
Co robić?
„Ej, jaki ma być wynik?”…
Agata już przy tablicy…
Mariola liczy w ławce…
Nie…tylko nie to…
ZŁE DANE!!!
Agata wraca…
Mariola w kropce…
Myśli ile to jest 9:3…
Pocą się jej ręce…
Kreda wsiąka pot…
Ale nie…
Ona się nie poddaje…
Myśli dalej…
!!!...
I nagle zapaliła się jej żarówka…
Tak!!! Kuba na pewno ma przy sobie kalkulator!!!
…
[b]16 lat...16 lat...16lat...[/b]
[b]to[/b] tak [b]dużo[/b]...
jutro Auschwitz...
nie chce jechac...
za czula na ludzkie cierpienie...
hmm...
kocham i dziękuję za życzenia:*:*:*:*:*
i tym którzy pamiętali...:*:*:*:*:*:*:*:*