jestem wsciekla ;]
fajnie, wrocilam z roboty gdzie wszyscy mnie wkurwiali i mialam okrutny humor
jak weszlam do domu czekała na mnie kartka od mamy, że mam zakaz wychodzenia
chyba ze względu na moją sytuacje w szkole, bo wczoraj sie z nia o to poklocilam
a juz plany na weekend mialam od tygodnia i jej to mówiłam.
czasami jej naprawde nienawidze, mam to w dupie..
wychodzę i wróce jutro.
pierdole.