Dnia wczorajszego, 15.03.2015r.
Jestem na dworze i sadzę drzewko z tatą, gdy nagle telefon.
Odbieram i słyszę, co robisz? :D
Już domyśliłem się, że mam wpaść do przyjaciela. Oczywiście się zgodziłem, tylko skończyłem pracę i zjadłem obiadek.
Ubrałem stosowny ubiór i złapałem piłkę pod rękę.
Ruszyłem!
Po rozgrzewce przyszedł czas grać prawdziwy mecz 1na1 :D
Oczywiście, już ze startu wiedziałem, że przegram xD
Mecz zakończył się porażką, lecz nadal sobie rzucaliśmy do kosza.
Jedna akcja, jeden blok, jeden ruch i TRASSSK! Dostałem w dłoń.
Skakałem i kuliłem się jednocześnie brzdąkając sobie pod nosem. xS
Ból był okropny, palec spuchł i podwoił swoja objętość.
Cóż, bywa :)
Rozmawialiśmy jeszcze tak przez chwilę i poszedłem do domu, rodzice nie byli z tego powodu zadowoleni :D
Ale jak to ja, zawsze coś odwinę :D
Pozdrowionka :3
Użytkownik huberto15
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.