Środa, 15.10.2014r.
Spotkało mnie przemiłe zakończenie dnia.
Prezencik widać na obrazku, a mianowicie. Szedłem chodnikiem przede mną starsza osoba (dystans 10metrów) gwałtownie skręciła w prawo, przeszła przez ulicę i tyle ją widziałem. Moje odczucie jakie towarzyszyło mi w tym momencie było takie: Osoba nie chciała być zaczepiana przez pewną grupę młodych ludzi na chodniku. Ja oczywiście prawilnie szedłem do przejścia dla pieszych, zauważyłem na tej drodzę osobę, która była ubrana w gustowny czarny polarek i trzymała puszkę Coca-coli. Zbliżałem się szybko i ściągnąłem z uszy słuchawki, wysłuchałem co ma mi do powiedzenia, mianowicie wyglądało to w ten sposób.
Ona: Dzień dobry! Proszę oto darmowa puszka dla pana.
Ja: Dzień dobry. Och dziękuje serdecznie, (uśmiech) życzę miłego popołudnia, do widzenia.
Ona: Dziękuję, do widzenia.
Co mnie tak zdziwiło? Już tłumaczę, podczas pożegnania odwzajemniła uśmiech i drgnęła brwią ;D
To mnie z lekka zaintrygowało. ; d
Cóż Cola wypita, puszka wyrzucona, tyle pozostało koniec - na dziś.
Na zdrowie!
Miłej nocy życzę wam i kolorowych snów, by się spełniły. ~Łoś.
Użytkownik huberto15
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.