pozdro bo jak logowałam się tu to miałam notke w głowie a teraz jak zwykle nie wiem o czym napisać he.... miesiąc wakacji praktycznie chuj strzelił, nawet nie wiem kiedy zleciało, miałam nie przeklinac <ok> tak sobie teraz myślę, dobrze było w tym lesie kurde, bez żadnych fesjbuków, asków i innych gównien, nie widziałam niektórych jap i sie nie denerwowałam, tylko przyjechałam juz się dowiaduje codziennie nowych rzeczy, niekoniecznie miłych i przyjemnych, ale cóż, życie :) za 6 dni sierpień, jeju prosze, żeby to wolniej szło, teraz oby do 6, potem juz wrzesień, matko ;o jestem zmeczona tym wszystkm, nic mi sie nie chce chociaż zupełnie nic nie robie wtf
dobra koniec tych żałosnych słowek bo i tak każda notka powyżej 2-zdaniowa obraca sie przeciwko mnie he he :) pozdro
pierdolą coś o lojalności, skurwysyny, nawet nie chce mi się im pluć w oczy bo szkoda mi śliny.