photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 STYCZNIA 2010

bye

 


-Damon?-wykrztusiła Bonnie.-Damon? To ty!
-Wasze jęki działają mi na nerwy. To nie znaczy...

Ale Bonnie go nie słuchała. Nie myślała. Jeszcze nie wybudziła sie zupelnie z transu i nie była świadoma tego, co robi (tak uznała później). Nie była sobą.To ktoś inny odwrócił się, zarzucił Damonowi ręce na szyję i pocałował go w usta.

To również ktoś inny zauważył, że Damon był zaskoczony, ale nie próbował się odsunąć.Ten ktoś dostrzegł również,że kiedy Bonnie przestała całować, blade policzki Damon lekko się zarumieniły.

 


 

Zamulacz :)

Komentarze

akirax3 Łaadnie ;)
Zapraszam do mnie ;]
30/01/2010 17:41:23
sidhe Spoko dasz radę ^^
Uporządkuj wszystko dokładnie, a na pewno wybierzesz dobrą decyzję.
30/01/2010 13:29:10
bg

txt