photoblog.pl
Załóż konto

byle do przodu.

nice ass. 

wczoraj sie ważyłam i mierzyłam. w końcu. 

miałam porównać z poprzedminim latami, ale tak jakoś wyszło, że zapomniałam.

jeżeli chodzi o aktywność, to można powiedzieć że na plus.

dużo ruchu. codziennie spacery - z psem.

co drugi dzień przeważnie basen. a jak nie, to raz w tygodniu, dwa.

od poprzedniego wpisu, troche się rozleniwiłam. 

ale ćwiczyć ćwiczyłam. starałam się przynajmniej.

post jest - więc zero słodkiego, alko też. 

jeżeli o alko, to i tak dużo nie piłam, tylko przeważnie wino czerwone wytrawne codziennie (lampka). 

ale w post. zero. 

jestem załamana obecnie moją głupotą, jeżeli chodzi o uczelnie...

kompletne dno. jestem. dziś projekt z praktyk musze zrobić. jutro oddaje.

ostatnio czytałam, że bycie singlem powoduje otyłość. hm. cóż, lubie sobie wpierdolić.

ale mam motywacje, żeby nie przytyć i być w formie. żeby kogoś spotkać.

chociaż nie wiem czy chce.. czy potrzebuje ..

przyjacielski seks też jest fajny.

na razie nikt mnie i tak nie chce. z moimi grubymi udami.

i małymi cyckami.

na cycki nic nie poradzę. ale uda? 

jeżeli chodzi o diete, to hm, może być. nie jest najgorzej. bo mogłobyć.

zbliża mi się okres, więc mogę wpierdalać na potęgę. chociaż bym nie chciała.

coż. można dużo wpierdalać, wypoci się.

jutro wstawie moje cm. 

dopiesze jeszcze, że skupiam się na razie na pośladkach i udach. troche brzuch i ramiona. 

git. git. 

Dodane 20 LUTEGO 2018
435