photoblog.pl
Załóż konto

powrót 14537465.

cóż.

moje podejście milionowe, ale tym razem ostatnie.

szczerze, to pisze. 

SERIO!

nie może tak być, że nadal jestem tłustą świnią.

chce się sobie podobać. w końcu. 

i nogi. mieć piękne szczupłe.

więc dziś drugi dzień.

nigdy nie jest za późno.

wczoraj ćwiczone z Ewą - killer. ale 15 minut.

a dziś Ewa też - killer. całość.

jedzenie, jak to jedzenie. 

stwierdziłam koniec wydawania pieniędzy na jedzenie. 

jednak wolę się ubrać niz zjeść.

potwierdzam.

szczerze, spociłam się jak świnia przy Ewie.

troche smutne, bo moja kondycja dawno poszła się jebać.

ale może dzień 18 grudnia, coś zmieni w moim życiu.

idę zrobić sobie kolacje.

standardowo parówki.

co jem nie będę tu zapisywać jak kiedyś.

same ćwiczenia.

moja dieta jako tak w miarę wygląda. słodkie niestety wygrywa.

fucking shit.

 

narka szparka.

Dodane 20 GRUDNIA 2017
236