no to teraz do końca życia mogę dodawać zdjecia z mazur :D
z robalem na moim trampku jest pierwsze i mam jeszcze kilka wersji tak jak i innych także mi wystarczy:D
ogólnie fajnie było, tylko trochę tak dziwnie, brakowało mi mojej klasy (nigdy nie myślałam, że kiedyś to powiem:D)
a na tych Mazurach są same wsie, Wilno to też taka trochę wieś i po tej wycieczce stwierdzam, że Lublin nie jest wsią(też nigdy nie myślałam, że to powiemxD)a może jest tylko taką większą:D
i tyle nie chce mi się pisaćxD