Tja. Pnger nadal nie chce współpracować, więc... póki co wracam na stare śmieci.
Wczoraj kupiłam Nintendo Wii. Teraz niecierpliwie czekam na listonosza. Ale. To nie przeszkadza mi w kupowaniiu gier, choć jeszcze nie mam ich na czym wypróbować.
Pierwszym nabytkiem jest "Avatar: The Last Airbender" oczywiście w wersji angielskiej.
Może czas, żeby się angielskiego trochę poduczyć?
Odwiedziałm też Komiksiarnię, przez 6 tygodni nazbierało się 6 nowości. Zdecydowałam się też kupić jednak drugi tom "Emmy". Jeszcze go nie przeczytałam, ale recenzentka pisała, że rozkręca się na drugim tomie, a skoro pierwszy dostałam za darmo (był jedną z nagród w konkursie) to czemu by nie kupić drugiego^^ Najwyżej na tym poprzestanę, tak jak było z "Soul Eaterem".
Byłam też w sklepie z tkanianmi. Podobało mi się kilka, ale nie zdecydowałam się na kupno. Chcę zajrzeć jeszcze na allegro i porównać ceny. Jak mnie wyjdzie taniej^^
W głowie ciągle gra mi opening z "Ao Haru Ride" <3