Blog odmawia współpracy. Miałam na Pingerku cudwoną notkę ze sprawozdaniem z kolonii itd, ale nie chciał jej dodać. Potem nie chciał dodać zdjęć. Wkurzyłam się i chciałam to wszystko skopiować tutaj, ale... Ale zawaliłam, bo w pamięci kopiowania miałam coś innego TT_TT
W każdym bądź razie, nie chce mi się już pisać tego wszystkiego poraz enty.
Powiem tylko tyle, że już nigdy nie pojadę na tak długo na kolonie, strasznie tęskniłam.
Dzieci, jak dzieci dawały w kość, ostatni turnus był męczarnią ze względu na jedną 14-latkę, która uważała, że bardzo słodko się denerwuję i robiła wszystko, żeby mnie wkurzyć. Szkoda gadać.
Ogólnie rzecz biorąc po powrocie po tych 6 tygodniach miałam sporo do nadrobienia.
Czytałam Miłość-Mojego-Życia-Bleacha i uwierzyć nie mogłam co się stało z Hitsugayą.
~płakam.
Za to ze śmiechu płakałam jak nadrabiałam "Haikyuu!!", cudowne anime <3
I nowość, która skradła mi serce: "Ao Haru Ride". Wręcz nie mogę się doczekać kolejnego odcnika!
Miałam jeszcze o wielu rzeczach pisać, ale wolę poczekać jak Pinger przestanie przechodzić przez okres buntu. Jestem trochę zła, bo wróciłam po tak długim czasie i nic nie jest tak jak powinno.
Do tego zastałam zdewastowany podczas burzy przez psa pokój. Na podłodze dywan, a na ścianie nową farbę, bo pies wszystko pogryzł.