Niespodzianka ;)
Na zdjęciu oczywiście Kortina, źrebak w stajni w Imielinie :* Jest przymilaśna, ale ma diabełka za skórą, co od czasu do czasu pokazuje :p
No, właściwie to już nie jest źrebak, bo akurat jest w trakcie ujeżdżania (oczywiście przez Anię ;)), tak jak reszta stajennej "młodzieży".
Ostatnio na Morence jeździłam troszkę w piątek i w niedzielę. W piątek cała wyprawa, bo na rowerach byłyśmy razem z panią Beatą :p.
Teren z Julką był niestety, po którym Kamula kuleje.. :[wsciekly]:[zly] Zabić po prostu dzieciaka.. Ale w niedzielę było fajnie, byłam z Alą, Magdą i Kingą :* Troszkę krótko ale ok ;)
U Hrabika dawno już nie byłam trochę, bo ostatnio w czwartek i w środę w tamtym tygodniu. Było super, skakaliśmy sobie ;). Była jedna akcja, bo Carmena miała ruję, i Hrabia zaczął dęby stawać jak sobie kulturalnie na nim jeździłam, ale jakoś go z Madzią opanowałyśmy.
A dzisiaj oźrebiła się wreszcie Hrabinka. Urodziła ogierka, nazywa się Haos :*
Niestety, szybko go chyba nie zobaczę, tak jak reszty koni, bo po zebraniu mam narazie szlaban na konie, dopóki nie poprawię ocen.. :[placze] No nic, trzeba się wziąć porządnie do pracy i będzie ok.
P.S : Notka troszkę długa, ale dlatego że chyba nie będę już prowadzić bloga i tu będę opisywać jazdy itp ;)