Tiaaaaa;p
Napisze puźniej ! .
Dzisiaj rano obudził mnie budzik o 6:00 nie chciało mi sie wstac
wiec przestawiłam budzik na 6:30. Gdy budzik obudził mnie po raz drugi,
zastanawiałam sie czy dobrze mi chodzi zegarek bo zdawało mi sie że dopiero co się połozyłam ;o.
Siadłam na łóżku gapiąc się w meble , wymyslałam jakies powody
zeby nie isc do szkoly. Nic nie wymysliłam . Była 6:45. Czas się
spakowac.(Zawsze rano się pakuje ) .
Powtórzyłam Historię . ;p.
Pużniej pokolei codzienne czynnosci co robie rano. ;p.
Idąc do szkoły myślałam tylko o tym jak jest mi zimno .
Szłam sztywno bo nie chciałam sie poruszac, bo by było
mi jeszcze zimniej. Droga mi sie dłuzyła.Czekałam aby
Przejśc przez światła ktore zaczynając szybko migac.
Puźniej tylko do góry chodnikiem.
W szkole pod szafkami siedziały , siedzieli .ludziowie.
Robiąc zadanie z polskiegoo.
Kasia pokazała mi mięte i rumianek . Przyklejony do karki.
Aśka powiedziała mi że w tamtych czasach nie było aut wiec starałam
sie z całych sił je zamalowac. Nic nie dało. Zaczełam szukac markeru czarnego.
Nikt nie miał. Cóż oddałam pracę z blokami i autami ! ;p Dostane 1 . :P.
Na polskim obawiałam sie co dostanę z kartkówki na której NIC nie
sciągałam . SZOK. Dostałam 5. Zastanawiałam się czy to napewno
ja napisałam. Myslalam ze 3 moze 4 a to 5.
I dostałam drugą 5 z wiersza który miałam tu napisac
ale stwierdziłam ze mi sie nie chcę .
Polski zleciał .
Yyyy. Po polskim Geooo.
Spuźniłam sie na Geooog.
Bo nasz dzwonek jest "niesłyszalny"
Pan "O" zrobił nam kartkówke
z tego czego nam "studentka" tłumaczyła
i czego nam nie wytłumaczyła (przynajmniej mi)
i czego nie umiałam. Ci co sie spuźnili
mieli dodatk. zadanie na kart.
W sumie to nic nie napisalam wiec mam gwarantowane
1. Nawet na karkówce sama sobie napisałam jeden.
Zeby wyreczyc p. O. Asia widziała :p.
Dalej . Matma
Pierwiastkowanie.
Nic nie umiem . Jakie kurde dziwaczne. Aska
mi tłumaczyła i tak gównno umiem.
Jutro sprawdzian ;/.
Wu Ef.
Przewiązka ;p,
Gralismy w noge.
Hm. Nudy. Pani
mnie odzielliła z Klaudią bo ,
nie wiem. Zapomniałam .
Chemia
Nic nie wiem co było.
Bo kolorowałam konia na fioletowo-rózowo ;p.
Fizyka.
I poprzednia kartkówki.
Dostałam + 3.
Hah. BYły same 2 prawie. Kilka 3 i 4. I bodajże jedna 5 . :)
Jedyny było bo ja nie wiem
'
Opowiadałam Weronice historie bo
robiłysmy zadanie z rowerem:
[Opowiadałam jej jak kiedys na Słowacji jak byłam
to przejezdzalam przez mostek na rowerze i sie
wywaliłam i wpadlam do wody. ]
Historia.
Grałam z Aska w Szubienice. :p.
I tyle.
JUTRO: Sprawdzian z matematyki na który SIE UCZYŁAM ale nic nie umie xd.
I z polskiego cos tam o lekturze. Ja przeczytalam "Moój Kary"
Z którego nic nie pamietam.
Ok . Rozpisalam sie wiec koncze:)